Polska w kosmosie. List intencyjny w sprawie ESA i dual use

Dodano:
Satelita w kosmosie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / NASA
Polska nie ma wyjścia, bo nowoczesna wojna jest obecnie kontrolowana z kosmosu. Bez własnych satelitów i ośrodka Europejskiej Agencji Kosmicznej nimi zarządzającego jesteśmy ślepi i bezbronni.

Pod koniec lipca premier Donald Tusk ogłosił plan Polski na podbój kosmosu. – Staramy się, aby Europejska Agencja Kosmiczna zdecydowała się na budowę swojego ośrodka w Polsce – powiedział podczas konferencji prasowej po spotkaniu z drugim polskim astronautą po powrocie z misji.

Spóźniony na trwającą dwa dni Radę Ministerialną Europejskiej Agencji Kosmicznej minister finansów Andrzej Domański podpisze dziś list intencyjny w tej sprawie. W Bremie prawdopodobnie odbędą się także rozmowy na temat przyszłości Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego.

Waży się przyszłość polskiego sektora kosmicznego

W trakcie szczytu zapadnie decyzja dotycząca wysokości alokowanej składki członkowskiej, która zgodnie z zasadą zwrotu geograficznego powróci do krajowych firm w postaci kontraktów na poszczególne podsystemy misji kosmicznych. We wrześniu minister Domański zapowiedział, że składka Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) będzie sukcesywnie rosła.

Prawdopodobnie Andrzej Domański zadeklaruje kwotę około 425 milionów euro na najbliższe trzy lata. To od jej wysokości zależy, ile i jakie kontrakty przypadną polskim firmom w najbliższych latach oraz jaka właściwie przyszłość czeka drugiego polskiego astronautę.

– Polska przechodzi z roli stosunkowo nowego członka ESA do roli dużo bardziej dojrzałego gracza, z rosnącą wiedzą i silną chęcią dalszego zaangażowania. Szczególnie cenię w Polsce ambitną i perspektywiczną strategię – powiedział Josef Aschbacher, dyrektor generalny Europejskiej Agencji Kosmicznej dla Space24.pl.

Bezpieczeństwo Polski to rozwój technologii dual use

– Dziś europejski sektor kosmiczny działa w kontekście szybkiego postępu technologicznego, zaostrzającej się konkurencji globalnej i rosnącej niepewności geopolitycznej. Polska uważa, że europejska polityka kosmiczna musi priorytetowo traktować odporność, bezpieczeństwo i rozwój strategiczny – powiedział na pierwszej sesji Piotr Zabadała, zastępca dyrektora Departamentu Innowacji i Polityki Przemysłowej w Ministerstwie Rozwoju i Technologii w zastępstwie nieobecnego Andrzeja Domańskiego.

Jednym z priorytetów jest rozwój systemów obserwacji Ziemi niezbędnych do zarządzania kryzysowego i monitorowania środowiska, jak również do bezpiecznej komunikacji satelitarnej – Polska ma ambicje zbudowania własnego systemu operacji satelitarnych. Podpisanie listu intencyjnego rozpocznie negocjacje z ESA odnośnie zakresu i miejsca siedziby w Polsce. Celem Polski jest także rozwój technologii dual use (podwójnego przeznaczenia - do celów cywilnych i wojskowych) wykorzystywanych do zapewnienia bezpieczeństwa, także w kontekście wojny na Ukrainie i powtarzających się gróźb Rosji wobec krajów NATO.

Polskie satelity wylecą w kosmos

Co ciekawe, wciąż nie mamy własnego systemu satelitów w kosmosie. W maju 2025 roku MON podpisał umowę na dostawę Satelitarnego Systemu Obserwacji Ziemi w programie MikroSAR z konsorcjum, w skład którego wchodzi ICEYE Polska oraz Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1. Umowa zakłada zakup trzech satelitów obserwacyjnych, z opcją zakupu kolejnych trzech. Ich start przewidziany jest na końcówkę listopada 2025 roku. Wartość całego zamówienia wynosi około 860 mln zł brutto.

– Obrazowanie jest fundamentem skuteczności obrony, co pokazała nam sytuacja na Ukrainie. Na wschodniej flance NATO nikt tych zdolności nie posiada. To technologia najlepsza na świecie. To nie tylko najlepsze zdolności, ale także najszybciej uzyskane zdolności – mówił po podpisaniu umowy wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Plan strategii długoterminowej ESA do roku 2040, zakłada pięć celów. Europejska Agencja Kosmiczna chce wykorzystywać technologie kosmiczne do walki ze zmianami klimatu i zagrożeniami kosmicznymi, eksplorować kosmos, zapewnić bezpieczeństwo europejskim krajom, wspierać wzrost gospodarczy i konkurencyjność Europy, oraz inspirować młodych ludzi do odkrywania kosmosu.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...